Tajlandia na własną rękę – porady
Marzy Ci się egzotyczna podróż nie za miliony monet? Specjalnie dla Ciebie przygotowałam mały poradnik, jak samemu zorganizować wyjazd. Tajlandia na własną rękę – sprawdź najważniejsze porady przed podróżą! Skąd się wzięłam w Azji? Od listopada 2022 podróżuję po Azji…
Powrót do Wietnamu i małe rozkminki. Zwykłe życie w Azji – dzień 71.
Choć minęło 7 lat, jak dziś pamiętam to uczucie gdy jechałam na pace dostawczaka na granicę z Wietnamem. Może i siedziałam obok zgniłego ogórka, łupinek cebuli i sama czułam się jak worek ziemniaków, gdy auto podskakiwało na każdym progu zwalniającym,…
Żywe zwierzęta porzucone w klatkach, czyli opuszczone ZOO w Phuket, Tajlandia [urbex]
Mam za sobą odwiedzanie opuszczonych miejsc w różnych krajach: w Polsce, Niemczech, Kambodży, Wietnamie. Większość urbexowych wypraw sprawiała mi radość, ale dziś było inaczej. Miejsce które odwiedziłam z pewnością zostało porzucone – ale nie opuszczone. Zapraszam do przeczytania historii zamkniętego…
Jak prawie wypadłam za burtę na Phuket. Zwykłe życie w Azji – dzień 41.
Pierwszy dzień Bożego Narodzenia zawsze kojarzyłam ze spokojem i objadaniem się. Tajlandia postanowiła jednak dostarczyć mi sporo adrenaliny w te pierwsze święta poza domem. Kapitan ostrzegał, że są duże fale i silny wiatr, ale my uparliśmy się na wycieczkę na…
Małpi gang w Phuket Town. Zwykłe życie w Azji – dzień 23.
Po 2 tygodniach w Bangkoku przenieśliśmy się na południe Tajlandii, na wyspę Phuket. Choć Azja poludniowo-wschodnia nauczyła mnie już, że z niektórymi zwierzętami nie ma żartów, nie mogłam się oprzeć i wybrałam się pod wzgórze niedaleko domu, które mieści się…
Zwykłe życie w Azji – dzień 10. Wat Arun i ulewa
Od samego rana coś wisiało w powietrzu. Poranek był nieznośnie parny i duszący, zbyt upalny, nawet jak na Bangkok.
Maturzysto, studencie, pracowniku – weź Gap Year na podróże!
A może by tak wszystko rzucić i wyjechać w Bieszczady? Lub do Tajlandii? Maturzysto, studencie po obronie, sfrustrowany pracowniku, który chce złożyć wypowiedzenie i zrobić sobie przerwę przed podjęciem kolejnej pracy – jeśli marzysz o chwili na złapanie oddechu i…
Lombok – chwila oddechu po Bali
Po 2 miesiącach mieszkania na Bali postanowiliśmy przenieść się na Lombok – wyspę z rajskimi plażami, po której chodzą kury i bawoły. Wyspę, gdzie w kontekście wypraw do losowych wiosek z dala od głównej drogi, określenie ‘tam nic nie ma’…
Kopi Luwak – kawa z kupy. Fanaberia, przysmak czy łamanie praw zwierząt?
Przytuliłam tego futrzastego słodziaka, wypiłam kawę z ziaren z jego odchodów, a na koniec zadałam sobie pytanie: czy to jest w porządku? I nie, nie chodzi tu o higienę czy estetykę. Chodzi o to, ile w niektórych zakątkach świata warte…
Zwykłe życie na Bali: spacer. Żółwiki.
Popołudnia na Bali mają to do siebie, że zazwyczaj zaczynam wtedy pracę. Są jednak dni, kiedy trochę odpuszczamy i możemy na przykład pospacerować. Wtedy dzieje się magia. Chcąc wrócić trochę do świata żywych, wyjechaliśmy na kilka dni ze wsi do…