Nocne wejście na Teide bez pozwolenia | Część 1/2
Dopiero kiedy obejrzałam to zdjęcie na pełnym monitorze i dostrzegłam jak wysoko ponad chmurami siedzę, zrozumiałam, co zrobiłyśmy. 25-26 marca 2017, La Caleta Wejście na wulkan – plan Kiedy kupowałam bilety na Teneryfę nie myślałam o tym, że wejdę na…
Wyspy Kanaryjskie za 10€ – Arrecife
Połowa grudnia. Na nogach mam japonki, a gdzieś 4700 kilometrów dalej – niedokończoną inżynierkę. Och. Zatapiam stopy w miękkim piasku, przebieram go palcami, teatralnie przewracam się w tej ogromnej piaskownicy i turlam jak dziecko w kierunku morza. Siadam po turecku,…
Palmy, kaktusy i upał. Zdejmij kurtkę – jesteśmy na Kanarach
Wywalili nas z lotniska w Beauvais pod Paryżem i zamiast ciepłym kawałkiem podłogi na nocleg, możemy napawać się co najwyżej grudniową pluchą. Jest po 22:00, mżyście i ciemno. Wędrujemy na drugi terminal z drobną nadzieją, że może tu uda się…
O co chodzi z Kanarami? Lanzarote za 20 euro
Oszczędności na Wietnam powinnam chować w porcelanowej śwince-skarbonce. Takiej, którą w lutym mogłabym z hukiem roztrzaskać i zdziwić się na widok tych milionów monet. Odkładanie pieniędzy na koncie internetowym u osób, które odkładać nie potrafią, jest kompletnie bez sensu. Za…
Autostopowe rozmówki polsko-hiszpańskie
Wyspy Kanaryjskie za 96zł w obie strony? Czemu nie! Łącząc promocje Ryanaira z własnym uporem do szukania tanich lotów, udało mi się znaleźć podróż do Lanzarote z przesiadką w Paryżu. To będzie moja druga wizyta w Hiszpanii, przy czym znowu…
Zima, skały i pustkowie. Witajcie na Majorce
Przyszedł czas na coś, co jest zaprzeczeniem wszystkich pocztówkowych widoków z Majorki. Gdy zamiast kąpielówek masz na sobie kurtkę z Islandii, co dwa kroki majestatycznie pociągasz nosem i generalnie przemierzasz tak pustą przestrzeń, że nawet wydzieranie się ‘echo. Echoooo!!!’ nie przynosi…
Port de Soller. Plaża, drewniany pociąg i sangria za pół euro (Majorka cz. 3)
piątek, 3.04.2015 DZIEŃ TRZECI Za namiotem hasają kozice. Przed namiotem stukają kijkami Niemcy, którzy mają jakąś dziwną tendencję do uprawiania trekkingu zawsze i wszędzie, a najlepiej w krzakach w których śpisz ty, od bladego świtu. Leniwy i cichy poranek powoli…
Pierwszy autostop w Hiszpanii (Majorka cz. 2)
Miał być autostop, będziecie mieć autostop. Setki gwiazd, zbliżającą się wtedy Wielkanoc i nasze ulubione zdjęcie… Majorka – część 1. *** czwartek, 2.05.2015 DZIEŃ DRUGI – ciąg dalszy Jako ‘dziecko lasu’ nie przepadam za zwiedzaniem miast, ale spacerowanie po Palmie…
Wielkanocna Majorka – początki (część pierwsza)
Niektórzy już tak mają, że ich najlepsze decyzje to te, które podejmują nie do końca będąc ich świadomym. Pamiętam dobrze ten wigilijny, spokojny wieczór. Nastrojowy – cisza w mieszkaniu, w moim niedużym pokoju klimatyczny półmrok. Bo jak byłam mała to…