Autostopowe rozmówki polsko-tureckie
Dzień po opublikowaniu autostopowych rozmówek polsko-włoskich otrzymałam wiadomość od Eweliny – czytelniczki bloga. Ewelina uznała, że ‘zrobi kolejną pożyteczną rzecz w internecie’ i przygotuje dla nas rozmówki polsko-tureckie i polsko-portugalskie. Byłam i wciąż jestem pod przeogromnym wrażeniem zaangażowania i profesjonalizmu,…
- armenia, autostop w armenii, autostop w gruzji, gruzińska droga wojenna, gruzińska droga wojenna autostop, gruzja, kaukaz, kazbegi autostop, Sakartwelos Samchedro Gza, turcja, zakaukazie, zakaukazie autostop
Gruzińska Droga Wojenna – zmierzając do Kazbegi. (część 17)
26. lipca 2013, piątekDZIEŃ PIĘTNASTY Tbiliskie metro wywozi nas za centrum. Trzymam przed sobą mapę, trasę sprawdziliśmy w internecie, ale nijak nie możemy się odnaleźć w gruzińskim chaosie. Od razu dogania nas taksówkarz, który widząc ludzi z plecakami momentalnie zwietrzył…
- armenia, autostop w armenii, autostop w gruzji, gruzja, kaukaz, tbilisi, tbilisi autostop, tbilisi relacja, tbilisi zdjęcia, turcja, zakaukazie, zakaukazie autostop
Obrazki z Tbilisi. (część 16)
Tbilisi odwiedzamy dwukrotnie – robimy tam bazę wypadową i zostawiamy większość rzeczy (na przykład milion kisielków instant, których jeszcze nie ruszyliśmy – polecam na wyjazd). Wracając z Kazbegi (na północy, koło granicy z Rosją), znowu zawitamy w stolicy, coby odpocząć, ogarnąć…
- armenia, autostop w armenii, autostop w gruzji, gruzja, kaukaz, tbilisi, tbilisi autostop, turcja, zakaukazie, zakaukazie autostop
Chlebem i wódką – pierwsze wrażenia z Tbilisi. (część 15)
Po opuszczeniu boiska, w końcu wyspani i wypoczęci, zaczynamy łapać stopa do stolicy. Idzie dość szybko i dziwnie – jedziemy z gościem, który górskimi drogami pędzi 140km/h, a kiedy w końcu wjeżdżamy na autostradę – zwalnia do stówki. Po drodze…
- armenia, autostop w armenii, autostop w gruzji, batumi, gruzja, kaukaz, morze czarne, morze czarne autostop, nocleg na dziko gruzja, turcja, zakaukazie, zakaukazie autostop
Włamywacze na boisku. (część 14)
23. lipca 2013, wtorek.DZIEŃ DWUNASTY Szykujemy się do wyjazdu z Batumi. Przed 11. wychodzimy w miasta, zaopatrując się po drodze w tutejsze przysmaki – tanie jak barszcz nektarynki (nie wiem, ile kosztuje barszcz, ale za kilogram owoców płacimy 0,5 lari-…
- armenia, autostop do gruzji, autostop w armenii, autostop w gruzji, batumi, batumi autostop, batumi kicz, batumi zdjęcia, gruzja, herbaciane pola batumi, kaukaz, turcja, zakaukazie, zakaukazie autostop
Oblicza Batumi. (część 13)
Przepych obok skrajnej biedy, superszybkie auta wśród krów na drodze i Polacy w skarpetach i sandałach. To przychodzi mi na myśl, kiedy słyszę nazwę najpopularniejszego gruzińskiego kurortu. Brzmi abstrakcyjnie? Ostatni wpis był z zaledwie jednym zdjęciem, więc dziś nie musicie…
- armenia, autostop do gruzji, autostop kryzys, autostop nocleg, autostop w armenii, autostop w gruzji, batumi, batumi autostop, gruzja, herbaciane pola batumi, kaukaz, najgorszy nocleg, turcja, zakaukazie
Ciemna strona autostopu – mój najgorszy nocleg. (część 12)
21. lipca 2013, dzień dziesiąty – ciąg dalszy. Dotarcie do Gruzji było dla mnie jak widok Ameryki dla Kolumba. Jak dopłynięcie do Miami na rozsypującej się barce dla kubańskich uchodźców. Jak powrót do domu w zimowy wieczór. Po sześciu miesiącach…
- armenia, autostop do gruzji, autostop w armenii, autostop w gruzji, batumi, batumi autostop, gruzja, herbaciane pola batumi, kaukaz, turcja, zakaukazie, zakaukazie autostop
Herbaciane pola Batumi. (część 11)
Dojeżdżamy do stacji benzynowej w Of. To, że jesteśmy na ruchliwej ekspresówce, nie przeszkadza naszemu kierowcy, by wjechał pod prąd. Zostawia nas w jego ‘ulubionym miejscu’ i kupuje czekoladowe lody. Chyba niepotrzebnie narobiłam sobie nadziei odnośnie tutejszej plaży, bo okazuje…
- armenia, autostop kryzys, autostop w armenii, autostop w gruzji, gruzja, kaukaz, morze czarne, morze czarne autostop, trabzon, trabzon autostop, turcja, zakaukazie, zakaukazie autostop
Trabzoński kryzys. (część 10)
Wizyta w Trabzonie brzmi jak przygoda. Wysiadamy przy rozjeździe, w oddali widzę Morze Czarne – po raz pierwszy w życiu! Duże ilości wody, palmy, cywilizacja i co najważniejsze – zimne piwo na plaży. Tego mi trzeba. Z pozytywnym nastawieniem maszerujemy…
- armenia, autostop w armenii, autostop w gruzji, erzurum, gruzja, kaukaz, salami z lidla, turcja, zakaukazie, zakaukazie autostop
Auto bez podłogi i atak stu tysięcy krów. (część 9)
Gdzieś za Erzurum. Łapanie nie zapowiada się na zbyt intensywne, więc ze znudzeniem oglądamy życie miejscowych – domki w rozsypce, ludzi ganiających kury i pranie poprzewieszane przez płot. W końcu coś się zatrzymuje. Nie jest to auto moich marzeń, ale jego…