Teneryfa czy Malta – gdzie wybrać się wczesną wiosną? Porównanie, część 2
Odkąd mam możliwość pracować w pełni zdalnie, obiecałam sobie że nie będę spędzać zim w Polsce. W 2022 miałam przyjemność wyjechać na ‘pracowakacje’ na Teneryfę, natomiast rok temu, w 2021, wyjechałam w ten sposób na Maltę. Na obu wyspach byłam w podobnym czasie – od końca stycznia do początku maja. Które miejsce podobało mi się bardziej i które poleciłabym na urlop lub pracę zdalną?
Jeśli nie widzieliście poprzedniego wpisu w tym temacie, polecam zacząć w tym miejscu: Teneryfa czy Malta – gdzie wybrać się wczesną wiosną? Porównanie część 1 – znajdziecie tam porównanie pogody wczesną wiosną i cen lotów.
Zwiedzanie i trekkingi
Wiedzieliście, że powierzchniowo Malta jest mniejsza niż Kraków? Jeżeli planujecie krótki wyjazd i dużo zwiedzania bez konieczności pokonywania sporych dystansów, ta wyspa wypada znacznie lepiej niż Teneryfa – z racji niewielkich wymiarów, na Malcie wszystko jest “obok siebie”. Ponadto Malta to nie lada gratka dla fanów historii – w samej stolicy, Valettcie, znajduje się ponad 300 zabytków wpisanych na listę UNESCO. Jeśli jesteście fanami “Gry o tron”, możecie odwiedzić sporo miejsc w których kręcono sceny – w serialu pojawiały się ujęcia m.in. z Mdiny, fortów czy klasztoru w Rabacie.
Wczesną wiosną obie wyspy są ciekawe pod względem przyrody, nurkowania, snorklingu, trekkingów i wszelkich innych aktywności na świeżym powietrzu – mi się wszystko podobało, ja w podróży nigdy nie narzekam 😉 Ale jeśli mam być obiektywna, to Malta ze względu na niewielką powierzchnię jest znacznie mniej zróżnicowana i jeśli wybieracie się tam na dłużej, może Wam się dość szybko znudzić. Teneryfa to z kolei idealne miejsce dla osób, które lubią różnorodność – na północy wyspy bujna zieleń, na południu ziemia spalona słońcem, dookoła mniejsze lub większe góry, a pośrodku prawie czterotysięczny wulkan i marsjański krajobraz.
Podsumowując, pod kątem atrakcji żadna z wysp Was nie rozczaruje. Myślę jednak, że miłośnikom miasteczek ‘pachnących historią’ bardziej spodoba się Malta, natomiast fanom zróżnicowanej przyrody i licznych tras trekkingowych – Teneryfa. Jeśli chcecie zobaczyć relacje z obu wysp, zaobserwujcie mnie na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie
Poruszanie się po wyspie
Komunikacja miejska na Malcie i Teneryfie
Po obu wyspach poruszałam się korzystając z komunikacji miejskiej i choć na niektóre rzeczy mogłabym ponarzekać, moje ogólne wrażenie nie jest złe. Z całą pewnością byłoby inaczej, gdybym na Maltę przyleciała w sezonie – przez tłumy turystów ciężko wejść do autobusu, który ze względu na tłok i brak miejsc (nawet stojących), czasem nawet nie zatrzymuje się na dalszych przystankach. Mimo wszystko przy ruchu lewostronnym, moich wątpliwych umiejętnościach prowadzenia auta, wąskich uliczkach i ogólnym tłoku, który panuje na ulicach, zdecydowanie wolałam mieć spokojną głowę i poruszać się autobusami, niż wypożyczać samochód. Rok temu cena za dwugodzinny bilet na Malcie wynosiła 1,5 euro poza sezonem i 2 euro w sezonie, więc biorąc pod uwagę że da się na nim przejechać z jednego końca wyspy na drugi – moim zdaniem dobry deal. Można też kupić kartę dobową lub wieloprzejazdową (12 przejazdów kosztuje wtedy 15 euro).
Odniosłam też wrażenie, że na Malcie rozkłady jazdy a rzeczywistość nie zawsze idą ze sobą w parze. 😉
Na Teneryfie komunikacja miejska działała lepiej niż myślałam, choć na niektórych trasach częstotliwość kursów w weekendy nie zachwycała. Plusem na pewno jest to, że autobusem da się dojechać nawet pod Teide (na parkingi znajdujące się na wysokości 2200-2300 m n.p.m.), skąd można rozpocząć fantastyczne trekkingi po marsjańskim krajobrazie.
Ile kosztuje komunikacja miejska na Teneryfie? Jak już wspomniałam, Teneryfa jest sporą wyspą, dlatego ceny przejazdów zależą od trasy. Za przejazd na niedużym dystansie (np. z Costa del Silencio do Los Cristianos) zapłacimy 1,5 euro, a jeśli kupicie plastikową kartę którą można doładowywać, przejazdy będą tańsze (przykładowa trasa kosztowała z kartą 1,25 euro). Można też kupić bilet dobowy za 10 euro.
O komunikacji miejskiej na Teneryfie napiszę więcej w osobnym wpisie z praktycznymi poradami dotyczącymi tej wyspy. Śledźcie zatem bloga!
Wypożyczenie samochodu
Teneryfa jest na tyle dużą, zróżnicowaną i ciekawą wyspą, że z pewnością najwygodniejszym środkiem transportu jest samochód. Ceny wypożyczenia auta na Teneryfie mogą jednak zaskoczyć – po wybuchu pandemii, gdy praktycznie cały ruch turystyczny zamarł, wypożyczalnie wycofały większość floty z Wysp Kanaryjskich (które są Hiszpańskie). Gdy z powrotem zaczęli pojawiać się wczasowicze okazało się, że brakuje aut na wynajem. Ceny niebotycznie skoczyły do góry, co widać zresztą nawet teraz. Budżetowym podróżnikom polecam więc poszukać auta bezpośrednio od osób wynajmujących, np. na facebookowych grupach ‘Polacy na Teneryfie’ (pamiętajcie poczytać opinie o wynajmujących, bo różne historie się zdarzają ;)).
Z moich obserwacji wynika, że najczęściej polecaną, oficjalną wypożyczalnią na Wyspach Kanaryjskich jest Cicar. Ale jeśli chcecie dokonać rezerwacji, raczej nie zwlekajcie – po covidzie na Teneryfie z autami bywa naprawdę ciężko!
Wypożyczając samochód na Malcie liczcie się z tym, że ruch w tym kraju odbywa się po lewej stronie. Jeśli więc nie lubicie przerzucać biegów lewą ręką, bierzcie automat. 😉 Maltańskie miasta, uliczki i parkingi wydawały mi się bardzo ‘ciasne’, dlatego przy wypożyczaniu auta zdecydowanie wybrałabym coś niedużego.
Ceny na Malcie i na Teneryfie
Pracując zdalnie przez 3 miesiące z Malty, a rok później również przez 3 miesiące z Teneryfy, miałam możliwość wyrobić sobie całkiem obiektywną opinię na temat cen w obu miejscach. Nie chcę tu poruszać kwestii wynajmu mieszkania, bo na Malcie korzystałam z baaardzo korzystnych, pandemicznych obniżek cen mieszkań. O tym jak szukać tanich noclegów pisałam m.in. w poście o tym, jak samemu zorganizować wyjazd na Fuerteventurę.
Jeśli chodzi o koszty jedzenia na mieście i cen w sklepach, Teneryfa wydaje mi się tańsza niż Malta. Nie mam dokładnych wyliczeń ‘koszyków zakupowych’, ale jeśli miałabym oszacować ile za dane produkty, kawę na mieście czy posiłki w restauracjach płaciłam na Teneryfie, to byłoby to około 20% mniej niż płaciłam na Malcie. Jeśli chcecie znać szczegółowe ceny i dane na temat kosztów produktów, usług i innych dóbr na obu wyspach, całkiem rzetelne dane znajdziecie na stronie Numbeo.com.
Teneryfa czy Malta? Podsumowanie
Jak to na blogach bywa, mój werdykt będzie bardzo subiektywny, więc nie traktujcie go jak wyrocznię. Wyjeżdżając zimą w kierunku ciepłego południa zawsze liczę na to, że będę mogła wygrzać swoje cztery litery. Nie będę więc udawać – dla mnie kluczowym aspektem jest pogoda i to właśnie dlatego, gdybym miała wyjechać na którąś z tych wysp wczesną wiosną, zdecydowanie wybrałabym Teneryfę. Ale wiedzcie, że Malta – mimo kapryśnej pogody między styczniem a kwietniem, mimo sztormów i wiatru, też zrobiła na mnie ogromne wrażenie!
A Wy, którą z wysp lubicie bardziej?
One Comment
sikorrr
Pracowałam w tym roku zdalnie miesiąc z Teneryfy (kwiecien/maj) i 3 tygodnie z Malty (maj/czerwiec). Zdecydowanie wygrywa Teneryfa! Malta mnie w ogole nie urzekła, już bardziej podobalo mi sie na Gozo, gdzie spedzilam 3 dni 🙂