europa,  malta,  podróże,  poradniki,  praca zdalna,  Teneryfa

Teneryfa czy Malta – gdzie wybrać się wczesną wiosną? Porównanie, część 1

Gdy wiosna w Polsce nie spełnia naszych oczekiwań, a za oknem na zamianę widzimy śnieg i deszcz, ucieczka na słoneczną wyspę brzmi naprawdę kusząco. W ostatnim czasie miałam okazję zimować na Malcie i Teneryfie, dlatego dziś chciałabym dokonać krótkiego porównania, którą z wysp moim zdaniem lepiej wybrać na urlop lub pracę zdalną wczesną wiosną. Poruszę też temat szukania lotów i zakwaterowania, żeby ułatwić Wam organizację podróży. Gotowi? Zaczynamy!

Jedna ważna uwaga na wstępie – w tym wpisie do Malty nie porównuję całej Teneryfy, a TENERYFĘ POŁUDNIOWĄ. Klimat na tej wyspie różni się na tyle, że ciężko jest uogólniać, dlatego na razie skupiam się właśnie na Teneryfie południowej, która jest cieplejszą częścią wyspy.
 
 

Pogoda

Gdy uciekam od polskiej zimy, najważniejszym dla mnie kryterium jest oczywiście pogoda. Choć na pierwszy rzut oka można uznać, że zimą temperatury na obu wyspach są przyjemne (15-20 stopni), w rzeczywistości temperatury odczuwalne mogą się mocno różnić. Dlaczego?
 
 

Wiatr, deszcz i wskaźnik UV

To co najbardziej zaskoczyło mnie na Malcie, to zimny wiatr. W lutym, marcu czy na początku kwietnia nieraz przydarzył się sztorm, który dla mieszkańców wyspy był czymś oczywistym, a o czym ja – dziecko z centralnej Polski – w ogóle nie pomyślałam. Podczaj mojej pierwszej wizyty na Malcie, w kwietniu 2017 roku, naprawdę żałowałam, że nie wzięłam zimowej czapki. Gdy w 2021 na Malcie pomieszkiwałam i pracowałam zdalnie, wiele dni było oczywiście pogodnych, ale dość często zdarzały się też te wietrzne i deszczowe. Jeśli więc planujesz urlop na Malcie wczesną wiosną, weź pod uwagę to, że pogoda może być dość kapryśna.
 
 
Na południu Teneryfy sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Odkąd pracuję zdalnie z tej wyspy (zapraszam na Instagram po wszystkie polecajki i relacje!), moje wnioski są takie że owszem, bywa wietrznie (w końcu to wyspa i mamy luty), ale ten wiatr nie jest zimny, więc nie przeszkadza. Podczas gdy na Malcie pogoda była jak u nas wiosną, tu niemal codziennie mogę powiedzieć, że czuję się jak w przyjemny, letni dzień. Co więcej, na Teneryfie mało kto ma w domu klimatyzację – 18 stopni w nocy i 24 w dzień są okej. Na Malcie mieszkania nie mają ogrzewania, a w nocy zdarza się 11, 13 stopni*. Trzeba się dogrzewać klimą!
 
To, co w Polsce nie dokucza, ale na wyspach już tak: Zimą i wczesną wiosną na Macie warto wziąć pod uwagę wilgotność, która jest dość wysoka i często potęguje uczucie zimna, a dodatkowo powoduje, że na ścianach często pojawia się grzyb. Ja mam bardzo wrażliwe płuca, więc mieszkając na ten wyspie nie mogłam się przyzwyczaić, że dla tylu ludzi jest to całkowicie normalne! Z kolei na Wyspach Kanaryjskich zdarza się kalima, czyli pył i piach przenoszony przez wiatr z Sahary. Ogranicza widoczność, czasem wręcz zasłania niebo.
 
 
 

 
Informacja dodatkowa: jeśli chcecie plażować na Teneryfie, na południowym-zachodzie wyspy mniej wieje.
 

Opalanie – jaki wskaźnik UV?

Choć opalanie przyspiesza starzenie skóry i podobno nie jest zbyt zdrowe, to gdy czuję na twarzy ciepłe promienie słońca, odzywa się we mnie wewnętrzna lambadziara i idę się opalać. 🤡 O tym, jak bardzo słońce ‘grzeje’ i opala, świadczy wskaźnik UV, który polecam monitorować wszystkim wybierającym się do ciepłych krajów.
 
Skala UV na świecie zazwyczaj mieści się w granicach 1-11. Za maksymalną bezpieczną wartość do opalania uważa się 5. I teraz uwaga uwaga – małe porównanie, żeby wszystko było jasne. Podczas gdy w Polsce zimą wskaźnik UV wynosi 1-2, a latem – średnio 5, tak na Malcie w lutym mamy już 4, w kwietniu 7 (!), a w maju aż 9. Z kolei na Teneryfie w lutym średnia to 6 (czyli więcej niż u nas latem w Polsce!), a w maju – 10 **. Reasumując, mi w lutym w słoneczne dni udało się przypiec nos i na Malcie, i na Teneryfie. Sprawdzajcie wskaźniki UV i zabierajcie ze sobą kremy z filtrem! Moim hitem jest ten krem i bardzo polecam go na co dzień. ❤️
 
* Średnie temperatury – https://www.travelplanet.pl
** Średnie wskaźniki UV – https://www.weather-atlas.com
 
Pod kątem pogody, zdecydowanie wygrywa dla mnie Teneryfa!
[Zajrzyj na Instagram, gdzie pokazuję jak żyje się na Teneryfie]
 

 

Ceny lotów

Po Europie/północnej Afryce najczęściej podróżuję Ryanairem lub Wizzairem, dlatego w tym wpisie skupię się na połączeniach z Maltą i Teneryfą w ramach tych linii.
 
Na Maltę dostaniemy się Wizzairem z Katowic i Warszawy (lotnisko Chopina) lub Ryanairem z Gdańska, Krakowa, Poznania, Warszawy (lotnisko Modlin) i Wrocławia.
 
Na Teneryfę dostaniemy się Wizzairem z Katowic i Warszawy (lotnisko Chopina) lub Ryanairem z Krakowa lub Warszawy (lotnisko Modlin).
 
[stan na kwiecień 2022]
 
Z własnego doświadczenia mogę napisać, że da się znaleźć tanie* loty i na Maltę, i na Teneryfę, jednak zazwyczaj znacznie niższe ceny są dla lotów na Maltę. O tym jak najkorzystaniej kupować bilety pisałam w Poradniku Taniego Latania,który jest dostępny w tym wpisie na moim blogu.
 
* Pisząc ‘tanie’ mam na myśli cenę poniżej 100zł
Czas trwania lotów
Jeśli planujecie krótki wyjazd, weźcie pod uwagę czas lotu na Maltę i czas lotu na Teneryfę:
 
Z Warszawy na Maltę: 2 godziny 50 minut
Z Warszawy na Teneryfę: 5 godzin 50 minut
 
Pod względem cen lotów i długości lotu zdecydowanie wygrywa Malta, ale nie ma się co dziwić – sprawdźcie położenie obu wysp. 😉
 
 
W kolejnym wpisie poruszę temat zwiedzania, zakwaterowania i kosztów na Teneryfie i Malcie. Wydam też ostateczny werdykt, która wyspa – moim zdaniem – wygrywa jako kierunek na podróż wczesną wiosną. Link do drugiej części wpisu – Teneryfa czy Malta – gdzie wybrać się wczesną wiosną? Porównanie, część 2.
 

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *