Tajlandia – czy warto jechać na Phuket?

Tajlandia – Phuket. Rajska wyspa czy turystyczny rollercoaster?

Chyba nie jest ciężko zauważyć, że Tajlandia to moje ulubione miejsce na ziemi, o czym często wspominam na Instagramie ☀️ Dziś chciałam wziąć na tapet Phuket, które budzi dużo kontrowersji. Zaczynamy!

Czy warto jechać na Phuket, czy inne wyspy Tajlandii?

Phuket to bez wątpienia symbol tropikalnego raju. Białe plaże, turkusowe morze o temperaturze dochodzącej do 28’C i kokosowe palmy tworzą widoki, które zdobią tysiące pocztówek. Oczywiście warto zdawać sobie sprawę, że popularność tego miejsca przyciąga tłumy turystów przez większą część roku.

Jeśli zależy Ci na spokojniejszym wypoczynku, warto rozważyć wyspy na wschodzie kraju, takie jak Koh Tao czy Koh Phangan. Ale ale! Warto jednak wziąć pod uwagę, że te wyspy są dość małe, dlatego jeśli planujesz dłuższy urlop lub pracę zdalną, na Phuket będziesz mieć zdecydowanie więcej miejsc do zwiedzenia. Ponadto dojazd na Koh Phangan czy Koh Tao miejsca z Bangkoku jest bardziej uciążliwy niż na Phuket – nie ma na nich lotniska i konieczne jest dopłynięcie promem. Jeśli więc nie chcesz tracić czasu na przemieszczanie się, Phuket będzie najlepiej skomunikowanym miejscem, do którego dotrzesz z Bangkoku (codziennie lata tu mnóstwo samolotów z Bangkoku, które można kupić za ok. 100zł). Co więcej, lotnisko na Phuket obsługuje loty międzynarodowe, dzięki czemu możesz przylecieć do Tajlandii do Bangkoku, następnie skierować się na południe i wrócić do Polski właśnie z Phuket.

Jeśli planujesz wybrać się na Phuket, koniecznie sprawdź mój mini-przewodnik! Za grosze zdradzam TOP miejscówki na wyspie, m.in. ukryte plaże i inne perełki 🌴 -> link

Phuket – skąd ta zła sława?

Jak na największą tajską wyspę przystało, Phuket to jeden z najpopularniejszych kierunków turystycznych w tej części świata. Przekłada się to na sporą liczbę turystów i umówmy się – gdyby Phuket nie było warte zobaczenia, ludzie nie przyjeżdżaliby tak tłumnie. Zła sława Phuket pochodzi przede wszystkim z Bangla Road i Patong, czyli imprezowego zagłębia na zachodzie wyspy. O zgrozo, to właśnie tam ulokowana jest masa hoteli! Nic dziwnego że jeśli ktoś przyjeżdża na wakacje i siedzi tylko w tym miejscu, ma o Phuket złe zdanie. Mimo wielu miesięcy spędzonych na Phuket, omijam Patong z daleka. Tłumy nawalonych Brytoli i Rosjan to nie jest zbyt rajski vibe. Ale zdecydowanie da się odkryć piękno Phuket z moją pomocą – jak? Już tłumaczę. 🌴

Co warto zobaczyć na Phuket?

Phuket to na tyle duża wyspa, że każdy znajdzie tu coś dla siebie, no ale właśnie – trzeba wiedzieć gdzie warto jechać, co zobaczyć, a co omijać. I tu z pomocą przychodzę ja – zwiedziłam każdy zakątek wyspy i zebrałam w jednym miejscu same TOP atrakcje, które warto zobaczyć. Wszystko znajdziecie w ebooku za zawrotną cenę kawy i ciastka na mieście, więc jeśli planujecie podróż na Phuket, warto w niego zainwestować – zaoszczędzicie masę czasu potrzebną na research i dowiecie się o miejscach i plażach, o których nie przeczytacie w zwykłych przewodnikach. Klasycznie – linkuję!

Phuket – przewodnik po najlepszych miejscach za jedyne 24,99 zł: