
Ciekawostki o Tajlandii – moje TOP 10
Interesują Cię Tajlandia? Ciekawostki które znajdziesz poniżej to mniej znane fakty o tym kraju, które na pewno Cię zaskoczą!
1. Który rok jest obecnie w Tajlandii?
Nasz rok 2023 to 2566 rok w Tajlandii.
Tajowie używają kalendarza buddyjskiego, a era buddyjska liczona jest od śmierci Buddy. Nie zdziwcie się więc gdy zobaczycie, że jesteście kilkaset lat w przyszłości i uważajcie na daty ważności na produktach, które wcale nie będą dobre przez następne 500 lat 😉
2. W Tajlandii obowiązuje częściowa prohibicja
Alkohol w sklepach można kupić tylko między 11:00 a 14:00 oraz 17:00 a 24:00. To kraj buddyjski, dlatego płynne trunki są dość drogie, a ich sprzedaż może odbywać się tylko w wyznaczonych godzinach Kiedyś za długo wybierałam piwo w 7eleven i już przy kasie wskazówka zegara przeskoczyła na północ – w połowie zakupu sprzedawca powiedział że choćby chciał, nie może mi dać tego piwa, bo byłoby nabite na kasie i dostałby karę 🤡 da się za to kupić piwo ‚spod lady’ u lokalsów, ale podają je w ciemnych reklamówkach i wszystko odbywa się w największej tajemnicy.
3. Marihuana w Tajlandii – czy jest legalna?
W styczniu 2022 tajski rząd usunął marihuanę z listy narkotyków.
Kraje azjatyckie bardzo surowo podchodzą do tematu narkotyków; do niedawna w Tajlandii za posiadanie marihuany groziło do 15 lat więzienia. W Malezji i Singapurze za narkotyki grozi dożywocie, a nawet kara śmierci.
Teraz Tajlandia jest jedynym (!) azjatyckim krajem, w którym możecie legalnie zapalić.
Jedynym haczykiem jest to, że można palić ‘w celach rekreacyjnych, a nie odurzających;, także wiecie, know your limits 😀
Ja najbardziej boję się że jak wjedzie gastro, to zjem cały streetfood w Bangkoku 😅
Sprawdź, o czym opowiadam na Instagramie ☀
4. W Tajlandii najczęściej je się: łyżką i widelcem / widelcem i nożem / pałeczkami
To było chyba moje największe zdziwienie, gdy przyjechałam tu pierwszy raz 7 lat temu! W Tajlandii je się łyżką i widelcem (łyżka z prawej, widelec z lewej).
5. Historia Red Bulla – Tajlandia
Napój Krating Daeng produkowany w Tajlandii został przerobiony na popularnego Red Bulla.
W 1982 pewien austriacki przedstawiciel handlowy, Dietrich Mateschitz, wybrał się w podróż do Tajlandii, gdzie pierwszy raz spróbował lubianego wśród tajskich kierowców ciężarówek napoju ‘Krating Daeng’ (czerwony bizon). Mężczyzna zachwycony tym, że energetyk zlikwidował jet laga po podróży, postanowił sprowadzić go do Europy. Zmienił tylko lekko nazwę – z bizona na byka, bo byk był jego znakiem zodiaku 😀 No i oczywiście dodał wody i gazu, bo tajski Red bull jest raczej jak syrop
Tajski red bull ma zaledwie 150ml, jest niegazowany, ‘gęsty’ i słodki. Sprzedaje się go w małych, szklanych buteleczkach, a jego koszt to zazwyczaj 10THB (ok. 1,25zł)
Choć w Tajlandii Red Bull był popularny głównie wśród klasy robotniczej, na Zachodzie został wypromowany na modny napój. W niektórych krajach jego sprzedaż jest zabroniona lub ograniczona do sprzedaży w aptekach.
Swoją dorgą, z nowinek świata Red Bulla – twórca tego napoju zmarł kilka miesięcy temu – 22.10.2022, w wieku 78 lat.
6. Bezrobocie w Tajlandii
Bezrobocie w Tajlandii wynosi zaledwie 1,4%. Jest niskie, ale do niedawna Tajlandia miała 3. najwyższy na świecie wskaźników nierówności społecznej; w rankingu wyprzedza ją tylko Rosja i Indie.
Dla osób lubiących statystyki wspomnę też, że w 1990 poniżej granicy ubóstwa żyło aż 58% (!) społeczeństwa, natomiast w 2020 – 6,8%.
Jak pewnie wiesz, Tajlandia jest dość tanim krajem. Jeśli interesuje Cię ile kosztuje praca zdalna z tego pięknego miejsca, zapraszam do tego wpisu, w którym podsumowałam swoje wydatki z zimowania 2022/2023.
7. Tajlandia, Syjam – dawna nazwa kraju
Dawniej Tajlandia nazywała się ‘Syjam’ (nie pomylcie z Synajem, który jest półwyspem w Egipcie :D)
Stąd swoją nazwę mają:
- bliźnięta syjamskie – ich nazwa wzięła się od Syjamu, bo to właśnie na terenach obecnej Tajlandii w 1824 roku pewien brytyjski kupiec wypatrzył zrośniętych bliźniaków i rozsławił ich przypadek na całym świecie. Swoją drogą, ci bracia syjamscy doczekali się łącznie 21 dzieci – nie pytajcie //małp
- koty syjamskie – pochodzą z Tajlandii 🙂
Nazwa Syjam obowiązywała do 1949 roku. Później zmieniono już ją na Tajlandię (‘Thai’ znaczy ‘wolność’, co nawiązuje zresztą do tego, że Tajlandia nigdy nie była skolonizowana)
8. Pad Thai nie jest z Tajlandii!
Pad Thai to jedno z najpopularniejszych dań, które przychodzą nam do głowy, gdy mówimy o kuchni tajskiej. Niestety, nie jest on wcale tak bardzo tajski, jak nam się wydaje 😉
Pad Thai to smażony makaron ryżowy z dodatkami. Przywędrował do Tajlandii z Chin w połowie XX wieku. Według niektórych źródeł, podczas II Wojny Światowej w Tajlandii brakowało ryżu (z powodu wojny i powodzi).
Ówczesny premier promował więc makaron ryżowy (do jego produkcji można używać gorszej jakości ryżu). ‘Thai’ w nazwie dodano specjalnie, żeby zbudować poczucie, że to danie narodowe.
Osobiście nigdy nie widziałam jeszcze Taja, który jadłby pad thaia. W dzisiejszych czasach to danie robione jest głównie pod turystów.
9. Osoby LGBT+ w Tajlandii
Od 2015 tajskie prawo oficjalnie zakazuje dyskryminacji ze względu na orientację seksualną.
Tajlandia jest światowym liderem w przeprowadzaniu operacji zmiany płci (wiecie że zawiera ona też ‚zmianę’ męskich narządów płciowych w żeńskie? :o). Tajlandia przyciąga tzw. ‚turystów medycznych’ nie tylko niższymi cenami zabiegów, ale też wysoką jakością świadczonych usług. W ogóle turystyka medyczna to ciekawy temat, wie o tym każdy kto leciał do Stambułu i zastanawiał się, skąd na pokładzie tyle osób z pokaleczoną głową (do Stambułu jeździ się na przeszczep włosów :p)
Z moich obserwacji wynika że te kobiety które są najpiękniejsze, z idealnymi fryzurami, krągłymi kształtami (które są wkładkami umieszczanymi pod ubraniem), perfekcyjnie dopracowanym makijażem, to właśnie bardzo często ladyboys.
10. Co znaczy ‘White elephant’?
Ten zwrot w języku angielskim pochodzi właśnie z Tajlandii i oznacza:
- drogi, ale niepotrzebny przedmiot,
- kłopotliwy prezent, z którym nie wiadomo co zrobić,
- transakcję przynosząca więcej kosztów, niż korzyści.
Skąd się wzięło to określenie?
Białe słonie występowały bardzo rzadko i były symbolem tajskich królów. Zwierzęta te uważano za święte i nie można było ich używać do pracy. Często otrzymywane od monarchów w prezencie były niby fajnym prezentem, ale jednak koszmarnie drogim i niepraktycznym.
Angielski termin ‘white elephant sale’ oznacza wyprzedaż bibelotów, z którymi nie wiadomo co zrobić, ale szkoda je wyrzucić.
W Austrii określenie ‘biały słoń’ znacza bezużytecznego pracownika, którego nie da się zwolnić 😀
Te ciekawostki o Tajlandii ukazały się w ramach “Kącika edukacyjnego” na Instagramie oraz Facebooku. Jeśli chcesz wziąć udział w przyszłych quizach i dowiedzieć się kolejnych ciekawostek, zapraszam! 🌴



One Comment
Pingback: