Mama autostopowiczki. Mama-autostopowiczka
Gdy pewnego majowego wieczoru wymyśliłam, że jutro pojadę autostopem na Litwę, mama spojrzała na mnie przerażona i powiedziała całkiem poważnie: dzwonię na policję. Często miałam głupie pomysły i do niedawna taka groźba miałaby nawet jakiś sens. Ale jako (wtedy 19-nastoletnia)…
Autostopowe rozmówki polsko-włoskie
Włochy to kraj w którym chciałabym kiedyś zamieszkać, choć zdecydowanie nie jest to autostopowy raj. Byłam tam kilkukrotnie i za każdym razem nie mogłam się nadziwić, jakim cudem wśród tylu spotkanych osób tylko dwie czy trzy umiały powiedzieć COKOLWIEK po…